Ma dwa poziomy, betonowy sufit o grubości 1,5 metra i przez wiele lat skrywała go ziemia.
Schron wybudowano w 1932 roku. Już wtedy najprawdopodobniej przewidywano mogące nadejść zagrożenie. Obiekt zaprojektowano tak by swobodnie mógł pomieścić 30 osób - oficerów Wojska Polskiego. Do wnętrza prowadzi zagłębiony w ziemi murowany korytarz. W przedsionku zachował się fragment oryginalnego maskowania z 1939 roku. Aby dostać się do środka trzeba jeszcze przejść przez śluzę przeciwgazową. Była tak pomyślana, by wydmuchiwać powietrze z ewentualnym gazem bojowym na zewnątrz, co umożliwiało bezpieczne wejście. Schron jest dwupoziomowy. Na pierwszej kondygnacji znajdował się sztab z wartowniami, pokojami z rozpiętymi mapami, stołami, z pokojem telefonistów. Na poziomie – 1były pomieszczenia gospodarcze, magazyn broni oraz sypialnie. Zwykle w bunkrach za toaletę służył pojemnik. Schron dowodzenia był obiektem pod tym względem luksusowym – posiadał własną sieć kanalizacyjną. Obiekt ma trzy wyjścia ewakuacyjne na wypadek sytuacji gdy główne wyjście jest trafione pociskiem i nie daje się otworzyć. Żaden podobny obiekt nie miał aż tylu. Niestety zachowały się tylko jedne oryginalne drzwi. Schron zasypano w 1992 roku. Był utrapieniem dla władz miasta, bo regularnie nachodzili go złomiarze. Dawał też schronienie bezdomnym.
Jak twierdzą członkowie Stowarzyszenia niemiecka mapa szpiegowska z 1939r. wskazuje, że w pobliżu powinny być jeszcze trzy obiekty wojskowe. Prawdopodobnie znajdują się pod ziemią na terenie Parku Śląskiego i Skansenu.
Skrzynka mikro w tematycznym maskowaniu.
Je moet ingelogd zijn om de hints te zien