Witam,
Częścią drugą spaceru jest Plac po Farze. Miejsce bardzo sympatyczne, opisane szerzej tutaj.
Polecam przy wizycie na placu wizytę w knajpce "U Szewca", w której w miłej atmsferze można spożyć piwo (niestety brak mojej ulubionej lubelskie Perły) i zdaje się, że coś na ząb też mają.
Keszyk miro magnetiko, bez ołówka. Błagam o dyskrecję przy bobrowaniu, bo do Lublina kawałek mam.