O męstwie Bohaterów Bitwy nad Bzurą świadczą liczne cmentarze wojenne, pożółkłe dokumenty archiwalne i opowieści nielicznych już żyjących świadków tamtych tragicznych wydarzeń.
My odwiedziliśmy ponad 70 cmentarzy rozrzuconych na wielu rubieżach pola bitwy i do odwiedzenia części z nich pragniemy Was zaprosić. Wybraliśmy je tak aby zobrazować ogromny obszar pola bitwy.
Sanniki niemal od pierwszych dni kampanii wrześniowej znajdowały się w centrum teatru działań wojennych z racji swego położenia na głównych traktach komunikacyjnych. Zatłoczone drogi kolumnami wojska i uchodźców były łatwym celem dla lotnictwa niemieckiego a obrona przeciwlotnicza praktycznie nie istniała. Od 5 września 1939 r przez Łąck, Sanniki, Słubice następował przemarsz oddziałów Armii Modlin po przegranej bitwie pod Mławą. Wojsko kierowało się na Warszawę. W nocy z 8 na 9 września, z rozkazu stacjonującego w Łącku dowódcy gen. Władysława Andersa, zostały wysadzone mosty na Wiśle w Płocku. Nacierające oddziały 3 niemieckiej dywizji piechoty z III korpusu IV armii podejmowały próby uchwycenia przyczółków na Wiśle od Soczewki po Dobrzyków....
W czasie walk związanych z Bitwą nad Bzurą powiat gostyniński był zapleczem dla walczących wojsk polskich. W niedaleko oddalonym od Sannik Luszynie stacjonowały na polowym lotnisku samoloty Armii Poznań i Pomorze. Było tam 7 „Czapli”, 4 „Karasie” oraz kilka rozpoznawczych RWD. Przeprowadzały one loty zwiadowcze, dostarczając cennych wiadomości o ruchach wojsk niemieckich i własnych.
W okolicy dochodziło do ciężkich działań wojennych a w niedalekich Ruszkach i Kiernozi polskie oddziały stoczyły ciężkie i zwycięskie boje z zagonami pancernymi nieprzyjaciela a kolejne potyczki w tym rejonie trwały aż do 18 września 1939 r kiedy to wojska niemieckie wkroczyły do Sannik
Na cmentarzu parafii rzymskokatolickiej pod wezwaniem św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Marii Panny w Sannikach w kwaterze wojennej pochowano 75 żołnierzy Wojska Polskiego poległych w tej okolicy.
Skrzynka została ukryta na terenie cmentarza poza częścią grzebalną. Ukryta została za pomnikiem niedaleko ogrodzenia w grupie kamieni polnych. Skrzynka nie jest zakopana a jednie zamaskowana dwoma kamieniami i zabezpieczona przed uszkodzeniem. Kamienie dość ciężkie więc podejmujemy ostrożnie i dokładnie zabezpieczamy aby nie uszkodzić pojemnika.
W skrzynce poza pamiątkowymi certyfikatami i gadżetami na wymianę umieszczono garść pamiątkowych coinów. Takie same coiny znajdują się w pozostałych skrzynkach tego cyklu. Dlatego prosimy znalazców aby zabierali tylko jeden coin niezależnie od ilości znalezionych skrzynek co pozwoli większej ilości koleżanek i kolegów pozyskanie tej pamiątki.
W niektórych skrzynkach na okładce logbooka znajdują się litery i przyporządkowane im cyfry, które potrzebne będą do znalezienia skrzynek bonusowych i skrzynki finałowej dla tego cyklu.
To jak długo kesze przetrwają zależy od nas tak więc podejmujemy dyskretnie i odkładamy podobnie a do tego obchodzimy się z keszem jakby to był nasz własny a wtedy inni będą mieli okazje też go odnaleźć w stanie który może cieszyć oko.