Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
DWÓCH PILOTÓW - OP7BFF
ku pamieci dwóch pilotów
Właściciel: kidler999
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 147 m n.p.m.
 Województwo: Polska > dolnośląskie
Typ skrzynki: Quiz
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Czas: 0:02 h    Długość trasy: 0.50 km
Data ukrycia: 10-02-2014
Data utworzenia: 10-02-2014
Data opublikowania: 10-02-2014
Ostatnio zmodyfikowano: 23-04-2014
37x znaleziona
0x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 2 obserwatorów
67 odwiedzających
29 x oceniona
Oceniona jako: dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Weź coś do pisania  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

HISTORIA


W 1913 roku, na terenie Śląska odbywały się wielkie manewry armii niemieckiej, związane z rocznicą wojny w 1813 roku. Na terenie powiatu oławskiego ćwiczyła m.in. 11 dywizja piechoty z Wrocławia oraz pułk huzarów z Oławy. Do prowadzenia rozpoznania lotniczego wyznaczono, złożoną z czterech samolotów eskadrę - Flieger Abteilung 6  (FA 6) pod dowództwem Jaspara von Oertzen.    Major Jasper von Oertzen otrzymał 19 września 1912 roku patent pilota DLV z numerem 290. Później został dowódcą Flieger Batalion 1, latał m.in. w Kamerunie, w 1914 roku dowodził Feldflieger Abteilung 1 we francuskim Thirlmont. Zmarł w 1948 roku przeżywszy 68 lat.    Jednostka lotnicza uczestnicząca w manewrach, z której pochodzili dwaj polegli lotnicy powstała 1 października 1912 roku, i stacjonowała w Darmstadt. W manewrach brały   udział ogółem  dwa sprawne samoloty z FA 6, osiem dwupłatowych LVG z FA 4 oraz sześć kolejnych Rumpler Taube z FA 5.    Samoloty eskadry to trzy maszyny Rumpler Taube i jednen Albatros - Taube. Manewry odbywały się w pobliżu wsi Gać, a w pobliskich Lipkach, w ramach manewrów, zbudowano most pontonowy przez Odrę. Samoloty przywieziono koleją do Brzegu, a następnie ciężarówkami dostarczono na polowe lotnisko w Gaci. We wtorek, 3 września 1913 roku, rozpoczęto montaż samolotów. Składanie maszyn postępowało sprawnie i następnego dnia od rana, rozpoczęto oblatywanie. Porucznik von Eckenbrecher - pilot i por. Prins - obserwator, wykonali jeden lot próbny i nic nie zapowiadało nadchodzącej tragedii. Około godz. 9:30 dwóch młodych lotników (pilot miał 26 lat) wystartowało na kolejnej maszynie. Samolot prawidłowo osiągnął właściwą prędkość i oderwał się od ziemi. Po osiągnięciu wysokości ok. 100 metrów pilot zamierzał wykonać lot wokół okolicznych miejscowości. Po starcie Rumpler zatoczył krąg nad lotniskiem, gdy nagle z trzaskiem tuż przy kadłubie pękły dźwigary  lewego skrzydła. Zgromadzeni widzowie z przerażeniem obserwowali niesterowny samolot, spadający ciasną spiralą. Lotnicy nie mieli żadnych szans na ratunek, w tamtych czasach nie używano jeszcze spadochronów. Samolot pionowo zarył się w ziemie, tuż obok namiotów wojskowych. Po chwili wirując, opadło również oderwane skrzydło. Z trudem wydobyto ze szczątków drewniano-płóciennej maszyny, ciała dwóch poruczników. Zmarłych przewieziono do szpitala Czerwonego Krzyża w Brzegu. Lotnicy pochodzili z pułków rozlokowanych poza Śląskiem. Porucznika Prinsa pochowano w Cassel. Jego nekrolog w imieniu korpusu oficerskiego podpisał hrabia von Moltke - junior który był dowódcą 83 pułku piechoty, z którego pochodził obserwator por. Prins. Rodzina Moltke jest dobrze znana historykom I wojny światowej. Ojciec hrabiego Moltke był szefem sztabu generalnego armii niemieckiej. Początkowo na miejscu katastrofy umieszczono drewniany krzyż a następnie wyryto pamiątkowy napis na głazie narzutowym.    W 1992 roku, po opublikowaniu pierwszych wiadomości na temat katastrofy, otrzymałem kilka interesujących i nie znanych opracowań na ten temat. Najciekawszy jest dokładny, obszerny  raport komisji specjalnej - badającej przyczyny wypadku. Raport jest dzisiaj ciekawym przykładem pracy inżynierów, którzy poszukują wyjaśnień zjawisk w dziedzinach, które wtedy były dopiero poznawane i nieznane.   Wielu pilotów którzy latają tu "po naszym niebie" czasem celowo przelatuje nad doskonale widocznym "z góry" pomnikiem w Gaci. Czasem nawet pokiwają skrzydłami. To taki międzynarodowy sposób pozdrowienia tych, którzy wcześniej byli już w niebie i zanim powrócili tam na zawsze, musieli raz jeszcze, na chwilę, spotkać się z ziemią.


DZIŚ


Ktoś chce zniszczyć opisywany pomnik. Pomimo, że skromny obelisk nikomu nie przeszkadzał przez ponad 90 lat, to w ubiegłym roku "nieznani sprawcy" przewróci głaz - napisem do ziemi. Miejsce katastrofy z 1913 roku wygląda dziś jak zwykła sterta polnych kamieni.    Szkoda, że tak się stało, bo oławski pomnik jest jednym z najstarszych pomników lotniczych w obecnych granicach Polski. Jest również jednym z najstarszych w Europie i ma ogromne znaczenie historyczne.


KESZ


Po dotarciu na miejsce trzeba znaleźć kamień na którym są niemieckie napisy. Po odczytaniu powstanie słowo które przybliży mam miejsce ukrycia kesza.


3 linijka - 17 litera


2 linijka - 14 litera


1 linijka - 2 litera


2 linijka - 23 litera


4 linijka - 4 litera


4 linijka - 1 litera


3 linijka - 19 litera


W keszu znajduje się FTF dla pierwszego znalazcy, oraz niespodzianki na wymianę.


 

Obrazki/zdjęcia
Gdzieś tam