Trzcińsko Zdrój to niezwykłe miasteczko w powiecie gryfińskim. Do dziś zachował się średniowieczny układ ulic, a główna część otoczona jest pełnym wieńcem obronnych murów, które dodatkowo zostały w całości odnowione. Wokół murów prowadzą aleje spacerowe. Pięknie jest też nad Jeziorem Miejskim, które znajduje się tuż za murami od wschodniej strony. Można tu spędzić cały dzień i przy okazji pokeszować :) Z racji tego, że jest to moje rodzinne miasto postanowiłem założyć skrzynki w najciekawszych miejscach. Taka sentymentalna podróż w przeszłość.
Na północy miejscowości, zaraz za murami mieści się dom kultury i biblioteka. Idąc w stronę jeziora naszym oczom ukaże się niezwykle urokliwy amfiteatr, który wkomponowano w średniowieczne mury. Kilka razy w roku wypełnia się on publicznością. Można śmiało wejść na scenę i przez chwilę poczuć się jak gwiazda. Można też wtedy wypatrzeć miejsce ukrycia kesza. Gdy staniemy na środku i rozłożymy ręce to prawa nam wskaże kierunek wędrówki.
Niewielki magnetyk schował się pod mostkiem na Rurzycy. Uważajcie na tubylców, którzy chętnie przesiadują i spacerują po okolicy. Nie ma pisadła!!!