Pamiętam z dzieciństwa, jak moi rodzice przyjeżdżali tu spożytkować kartki spożywcze...
Budynek o bardzo ciekawej architekturze, przyjemniej dla oka, jakże różnej od hipermarketowych hektarów. Jakoś nic nie mogłam wygooglować o historii póki co....
Cache magnetyczny, schowany z lewej strony przy wieży, w miejscu doskonałym i oczywistym :)