Ostatnio dużo mówiło się o kolejce linowej zbudowanej dla Politechniki Wrocławskiej i spinającej dwa brzegi Odry. Jednak mało, kto wie, że nie jest to pierwsza kolejka linowa we Wrocławiu.
Ciężko określić, kiedy powstała, ani jak długo była używana. Wiadomo za to na pewno, że kolej istniała przed II wojną światową i służyła do transportu gliny z wyrobiska( obecnego kąpieliska "Glinianki") do cegielni znajdujących się prawdopodobnie gdzieś na terenie dawnej Fabryka Maszyn Rolniczych Pilmet. Cegielnie zostały zniszczone podczas działań wojennych pod koniec II wojny światowej, a po kolejce zostały tylko słupy. Obecnie zachowały się tylko dwa. Drugi jest nad brzegiem Ślęzy.
Skrzynka to plastikowy pojemnik ukryty na kordach. Na starcie zawiera parę fantów. Niestety nie zabrałem ze sobą certyfikatów. Dlatego szczęśliwcy dostana je mailem.
Skrzynka oznaczona jest jako niebezpieczna, co z jednej strony ułatwia wytypowanie miejsca poszukiwań, ale z drugiej poszukiwanie może być po prostu niebezpieczne :). Dlatego pamiętajcie żeby zachować ostrożność.