We wsi Machnatka, przy drodze wiądcej na Lipie, rosną dwa potężne świerki. Pomiędzy nimi, za ogrodzeniem otaczającym sad, stoi kamienny obelisk. Napisy wyryte w kamieniu są już mało czytelne - z trudem da się odcyfrować tylko nazwisko Pszczółkowski i rok 19?5
Jak głosi lokalna legenda, którą usłyszałem od jednego z mieszkańców tych okolic. obelisk ustawiono w miejscu, gdzie tuż po wojnie wydarzyła się tragedia. Pewnego dnia drogą tą wracał właściciel majątku w Machnatce-Parceli. Na swoje nieszczęście natrafił na (jak to określił mój rozmówca ) "zbrojną bandę", która dopiero co obrabowała dwór i z łupami wracała na kwaterę.
W opowieści tej tkwi w tym jedynie odrobina prawdy. Napis na pomniku (za jego rozszyfrowanie dziękuje kol. Looky1 ) głosi bowiem:
"TADEUSZOWI PSZCZÓŁKOWSKIEMU
wł. maj. MACHNATKA
KTÓRY ZGINĄŁ
W OBRONIE
CUDZEGO MIENIA
Z RĘKI ZŁOCZYŃCÓW
Dnia 7 maja 1935r
SPOŁECZEŃSTWO
GMINY LIPIE"
Keszyk - rozmiaru mikro - został umieszony kilka kroków od obelisku. Zabierz coś do pisania !