Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Je moet ingelogd zijn om deze cache te loggen of te bewerken.
stats
Toon cache statistieken
Raz zbór, a raz kościół - OP722B
Eigenaar: gagu
Log in om de coördinaten te kunnen zien.
Hoogte: 263 meter NAP
 Provincie: Polen > świętokrzyskie
Cache soort: Traditionele Cache
Grootte: Micro
Status: Kan gezocht worden
Geplaatst op: 22-09-2013
Gemaakt op: 23-09-2013
Gepubliceerd op: 23-09-2013
Laatste verandering: 23-09-2013
17x Gevonden
0x Niet gevonden
3 Opmerkingen
watchers 0 Volgers
22 x Bekeken
16 x Gewaardeerd
Beoordeeld als: goed
Om de coördinaten en de kaart te zien
van de caches
moet men ingelogd zijn
Cache attributen

Go geocaching with children  Bike  One-minute cache  Monumental place 

Lees ook het Opencaching attributen beschrijving artikel.
Beschrijving PL

Zespół kościoła parafialnego pod wezwaniem Narodzenia NMP. Kościół jest murowany, pochodzi z 1515 roku.

Miejscowości nazywających się Kozłów jest w województwie świętokrzyskim kilka – tu chodzi o wieś tej nazwy położoną w gminie Małogoszcz, w pobliżu Ludyni. Pierwszą wzmiankę o Kozłowie zawdzięczamy Długoszowi, który cytuje dokument z roku 1347, mówiący o nadaniu przez arcybiskupa Jarosława Bogorię Skotnickiego dziesięcin z Kozłowa prebendarzowi kościoła św. Jerzego z zamku w Krakowie. W czasach Długosza wsią władali Jakub i Zawisza herbu Poraj, zwani Kozłowscy. Istniał tu wtedy od kilkudziesięciu lat drewniany kościół pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny i św. Mikołaja. Około połowy XVI stulecia wieś kupuje Hieronim Szafraniec, a 50 lat później otrzymuje Kozłów Andrzej Oleśnicki, po nim Abraham Białobrzeski, następnie Krzysztof Ujejski i wreszcie rodzina Tęgoborskich herbu Srzeniawa z Krzyżem.
Za Szafrańców kozłowski kościół zamieniono na zbór i dopiero około roku 1622 Piotr Tęgoborski „wróciwszy na łono kościoła katolickiego usunąć stąd musiał predykantów” – pisze Rawita Witanowski. Tenże, „widząc ruinę kościoła, spowodowana zarówno nietrwałością użytego doń materiału, jako tez pustoszącą gospodarkę w nim kalwinów, postanowił wznieść nową, murowana świątynię”. Tak twierdzi Rawita, ale oficjalna wersja wydarzeń jest nieco inna. Murowany kościół /zamieniony potem na zbór/ powstał w roku 1515 zaś Piotr Tęgoborski dobudował w 1644 do niego nawę.
Chociaż kościół jest barokowy, zawiera w prezbiterium elementy późnogotyckie. Nawa jest czteroprzęsłowa, szersza i wyższa od dwuprzęsłowego prezbiterium zamkniętego trójbocznie i oszkarpowanego. Od północy do prezbiterium przylega zakrystia, a do nawy od południa przybudowana później kruchta. Prezbiterium i nawę przekrywaja barokowe sklepienia – w nawie kolebka z lunetami na gurtach, w prezbiterium spłaszczona kolebka krzyżowa. Dachy są dwuspadowe, zaś zachodnia elewacja rozwiązana jest jako trójdzielna, z bocznymi wnękami ozdobionymi barokowymi obramieniami.
Największą ozdobą wnętrza kozłowskiego kościoła jest boczny ołtarz. Podobno – tak uważa Rawita – początkowo stał on w kaplicy chęcińskiego zamku, „skąd uwieziony przed wejściem Szwedów przez Piotra Tęgoborskiego w 1655 roku, naprzód  w kościele franciszkanów ukryty, później do Kozłowa przeniesiony został”. Ma on formę późnorenesansowego poliptyku, a powstał prawdopodobnie na początku XVI wieku. Pole środkowe z predellą i zwieńczeniem zawiera obraz św. Mikołaja, pędzla artysty nie najwyższego lotu. Nad nim przepiękne Zwiastowanie, sygnowane przez Wojciecha Borzymowskiego, nadwornego malarza króla Zygmunta III. Na bocznych skrzydłach poliptyku i na dwu skrzydłach ruchomych, obracających się wokół kolumn obejmujących pole środkowe, znajduje się bogata dekoracja snycerska otaczająca medaliony z wizerunkami świętych: Marty, Anny, Barbary, Joachima, Jana, Antoniego, Józefa oraz Chrystusa Zmartwychwstałego i Matki Boskiej, nierówne jednak artyzmem dziełu Borzymowskiego.
Te widoczne gołym okiem różnice co do artystycznego poziomu malowideł Witanowski tłumaczy kolekcjonerskimi pasjami dziewiętnastowiecznego „miłośnika starożytności”, Tomasza Zielińskiego, który podjąwszy się konserwacji zniszczonych mocno przez „ząb czasu” obrazów, zabrał je do Kielc i nigdy już nie oddał. Na ich miejsce przysłał obrazy które „ani w części nie wyrównały ich cenie”.
Źródło: http://dawnekieleckie.pl/kozlow-kosciol-parafialny/

Extra hints
Je moet ingelogd zijn om de hints te zien
Afbeeldingen
Budynek
o tam :)
Logs: Gevonden 17x Niet gevonden 0x Opmerking 3x Alle logs