Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Grodzisko w Długiem/Burgwall in Dolgen/Hill fort - OP71FF
Właściciel: jar&maj
Ta skrzynka należy do GeoŚcieżki!
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 58 m n.p.m.
 Województwo: Polska > lubuskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Normalna
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 22-09-2013
Data utworzenia: 21-09-2013
Data opublikowania: 22-09-2013
Ostatnio zmodyfikowano: 26-12-2015
6x znaleziona
1x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 2 obserwatorów
45 odwiedzających
4 x oceniona
Oceniona jako: dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Opis PL

Grodzisko w Długiem.

Grodzisko w Długiem (niem. Burgwall) znajduje sie na wzgórzu morenowym, w północnej części półwyspu, odzielającego od południa jeziora Lipie i Słowa. Być może w okresie pradziejowym, względnie jeszcze w średniowieczu grodzisko zajmowało wyspę oblewaną przez wody jeziorne. Grodzisko posiada długość około 200 metrów oraz szerokość 90 metrów. Od strony północnej zachowały się pozostałości wałów ziemnych, od południa teren opada łagodnie, natomiast od strony wschodniej znajdują się wzgórza moreny. Miejsce to było wykorzystywane jeszcze w okresie pradziejowym. Następnie znajdował się tutaj gród słowiański, związany być może z grodem santockim.  Na przełomie XIII i XIV wieku wzniesiono zamek należący do rodu von Bornstedt, posiadającego liczne dobra ziemskie, m.in w Długiem, Ługach, Ogardach i Pielicach. W najwyższym punkcie wzgórza znajdował się dwór rycerski, a niżej - podgrodzie, stanowiące jego zaplecze gospdarcze. Być może kresem istnienia zamku były zniszczenia związane z najazdem Władysława Łokietka w 1326 roku. W 1337 roku Długie oraz inne okoliczne wsie pozostawały opuszczone. Miejsce to nie było później zamieszkiwane, ani też wykorzystywane do celów militarnych.

Badania archeologiczne.

W 2011 roku w obrębie grodziska miały miejsce badania archeologiczne, podczas krórych odkryto fragmenty ceramiki naczyniowej, polepy, dachówek, i cegieł, wióry krzemienne, przedmioty metalowe oraz spieki żużla. Materiał ceramiczny pochodzi z kilku okresów. Najstarsze fragmenty ceramiki datowane są na okres neolitu wczesnego brązu, kultury łużyckiej oraz okresu wpływów rzymskich. Występuje też ceramika wczesnośredniowieczna datowana na X-XI wiek. Najliczniejsza jest jednak ceramika pochodząca z przełomu XIII i XIV wieku, tzw. ceramika siwa, co świadczy o istnieniu tutaj zamku rycerskiego, założonego w okresie kolonizacji tych ziem przez margrabiów brandenburskich. Przedmioty metalowe to gwoździe żelazne z wyokrągloną główką, pochodzące z dachu krytego gontem, a także fragmenty obejmy i być może okucia pochwy. Natomiast fragmenty cegieł i dachówek są świadectwem istnienia tutaj w okresie średniowiecza murowanej budowli, zapewne dworu rycerskiego. Interesującym znaleziskiem są również spieki żużla, pochodzące zapewne z kuźni pracującej na potrzeby zamku.

Legendy związane z grodziskiem.

Z grodziskiem związane są liczne legendy. Według jednej z nich znajdował się tutaj zamek rycerza rozbójnika, napadającego na kupców poruszających się pobliskim traktem. Jeszcze sto lat temu wyraźne były zarysy wałów i fosy. Kolejna legenda opowiada o pewnym wędrowcu, który ujął rycerza rozbójnika i następnie wypowiedział straszliwe zaklęcie, w wyniku czego zamek zamienił się w ogromny kamień, a wszyscy którzy tam przebywali, w tym rycerz i panny z zamku, skamienieli. Inna legenda dotyczy owych panien z zamku, na których ciążyła klątwa. Pewnego razu dwie pięknie niewiasty zastąpiły w tutejszej puszczy drogę pewnemu wędrowcy, proszac go, aby przybył w to miejsce o północy i wybawił je. Zachecały go kosztownościami, które miał w zamian otrzymać. Kiedy jednak nadeszła własciwa pora, wędrowiec siedział nadal w karczmie nad mocnymi trunkami. Gdy w końcu odważył się pójść we wskazane miejsce było już za późno. Przemierzając zamkowy las z dali słyszał dźwięki trab i puzonów  oraz słodki śpiew. O północy rozległy się żałośne krzyki skargi. Do dnia dzisiejszego panny z zamku nie zostały wybawione i przey następne stulecia muszą czekać aż jakiś człowiek zechce im pomóc...

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
to tu