Powstanie murowanego fortalicjum w Bąkowej Górze koło Przedborza powszechnie zawdzięcza się Zbigniewowi Bąkowi h. Zadora, synowi Zbigniewa Bąka seniora, jednego z najbardziej zaufanych dworzan Władysława Jagiełły. Budowla wzniesiona została w połowie XV wieku na korzeniu starszego, drewnianego założenia. Po śmierci Zbigniewa w roku 1489 obiekt trafił w ręce jego zięciów Jarosława Łaskiego i Andrzeja oraz szwagra Piotra z Bnina, biskupa włocławskiego. Nie wiadomo dziś dokładnie, jak nowi właściciele podzielili się zameczkiem. Wiadomo natomiast, że w XVI stuleciu przeszedł on w posiadanie rodziny Małachowskich, którzy nieznacznie go przebudowali i odnowili - świadczą o tym fragmenty dekoracyjnego tynku oraz skromne zdobienia okien. W przeciągu następnych lat dwór wielokrotnie zmieniał właścicieli, a na początku XVIII wieku ostatni jego mieszkańcy podjęli decyzję o wyprowadzce. Prawdopodobnie przyczyną opuszczenia dworu były zbyt grube mury i niewielkie otwory okienne, które ograniczały dostęp promieni słonecznych do jego wnętrza, wskutek czego panował tutaj ciągły półmrok. W latach dwudziestych XX wieku będący właścicielem Bąkowej Góry Potoccy starali się odnaleźć zamkowe lochy. Starania te nie przyniosły jednak żadnych efektów, pogorszyły natomiast stan i tak już zrujnowanego obiektu. W latach 80-ych ubiegłego stulecia na terenie fortalicjum przeprowadzono badania archeologiczne połączone z jego odgruzowaniem i odchwaszczaniem. Aktualnie znajduje się ono w rękach prywatnych.
Murowany dwór usytuowano na cyplu wzniesienia, na miejscu drewnianego gródka, wewnątrz dookolnego wału. Zbudowany z piaskowca gmach o wymiarach ok. 32x14 metrów posiadał dwa ryzality, z których wschodni stanowił wjazd do zamku. Budynek był co najmniej dwukondygnacyjny, być może miał trzy kondygnacje. Istnieje też przypuszczenie, że jeden ze wspomnianych ryzalitów był wyższy i pełnił rolę wieży.
Dziś fortalicjum to malownicza ruina z dobrze zakonserwowanymi, wznoszącymi się na wysokość kilku metrów grubymi murami, w wyższych partiach zrekonstruowanymi. Stoi ona na terenie prywatnego miniskansenu, udostępnionego do odpłatnego zwiedzania po uprzednim zgłoszeniu w recepcji.
Źródło: http://www.zamkipolskie.com/bakowa/bakowa.html
Podjąc skrzynkę można bockiem, bockiem :), podchodząc od północy przez rozorany obrzar przez łomiki, porośnięty drzewami, z których prawdopodobnie pochodzi budulec obiektu.
Je moet ingelogd zijn om de hints te zien