O Wale Pomorskim dużo już zostało napisane, więc specjalnie rozwodzić się nie będę. Bunkier schowany przy bardzo rzadko uczęszczanej drodze ze Świątek na Jelenino i przez to rzadko odwiedzany i praktycznie zapomniany. A naprawdę warto odwiedzić to miejsce - po pierwsze ze względu na sam bunkier, od tyłu otoczony delikatnym, pomocnym w jego maskowaniu wzgórzem, złożony z dwóch części - większej, która zapewne służyła jako mały magazyn i bunkrowanie i otwartego od góry małego punktu strzeleckiego. - Po drugie - vis a vis bunkra, po przeciwnej stronie drogi znajduje się "droga w dolinę" - szczególnie polecam spojrzeć w dół i przejść się "w nieznane" w porze, gdy słońce zaczyna już zachodzić i puszczać promienie przenikające przez korony drzew i docierające pod stopy. Przy okazji można poszukać królewny zaklętej w żabę, bo jakoś dziwnie upodobały one sobie ten rejon... :)
Keszyk to piracki pojemnik 0,7 litra, na starcie zawiera kilka fantów na wymianę, GK i certyfikat FTF!
Znajduje się na kordach, na narożniku bunkra, nie trzeba wchodzić do środka, ale proszę uważać na palce przy podejmowaniu, bo można trafić ręką na wystający element zbrojenia w betonie - dlatego też zaznaczone jako skrzynka niebezpieczna! Maskowanie leśno- bunkrowe, keszyk szybki i przyjemny! :)
PS. We wnętrzu bunkra stwierdzono tajemną bazę Batmana :)
You must be logged-in to see additional hints