[Okolica] Lipie- duża wieś leżąca na Równinie Mazowieckiej. Nazwa jej odnosi się do nazwy drzewa liściastego - lipy wielkolistnej. Pierwsze wzmianki o Lipiu pochodzą w 1417 roku. W 1576 roku Lipie stanowiło własność rodziny Lipskich herbu Rogala. Trzonem owej historii Lipia są dzieje parafii. Powstała w wyniku zabiegów ówczesnego właściciela Lipia - Jana Lipskiego, jako wydzielenie części parafii Jeziorka. Dziedzic Lipia Jan Lipski sprowadza z Krakowa zakon Karmelitów Trzewiczkowych. Karmelici wybudowali murowany kościół i klasztor, podzielili dobra parafialne z klasztorem zakonnym Pannom Świętej Brygidy. Siostry Brygidki przebywały w Lipiu od 1622 r. do 1628 r. Przeniosły się pod Warszawę i osiadły na zakupionych tam gruntach zwąc je od nazwy wsi Lipie - Nowym Lipiem. Drogi zamykające ów teren nazwano Nowym Lipiem i Nowolipiami. Nazwy te pozostały do dziś, są to ulice warszawskiej dzielnicy Muranów w gminie Śródmieście. W kronice Lipia czytamy, że tereny wokół pokryte były ogromnymi lasami, w których było dużo zwierzyny i dużo wilków, o czym świadczą nazwy miejscowości: Wilków, Wilcze Duże, Średnie, Małe, Wilczoruda, Wilczogóra. Jak podają kroniki król Kazimierz Wielki ze swym orszakiem udawał się do Krakowa, błądząc po borach orszak nie mógł znaleźć drogi do klasztoru w Lipiu gdzie miał przenocować i odpocząć. Zatrzymał się biwakując w lesie. Z orszakiem wędrował Prokop - późniejszy Święty Prokop. W miejscu tym postawiono kapliczkę - król nazwał to miejsce Błędowem. Prokop wraz z kilkoma ludźmi pozostał - karczując lasy. Zaczęto stawiać domy mieszkalne, organizować gospodarstwa rolne. Na miejscu małej kapliczki postawiono kościół pod wezwaniem św. Prokopa. W Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich wydanym w roku 1898 czytamy;
"Lipie wieś powiatu grójeckiego, gmina i parafia Lipie, posiada kościół parafialny murowany z 1595 r. i były klasztor Karmelitów Trzewiczkowych ufundowany tu w <1598 r. przez dziedzica Jana Lipskiego. Istniał tu także klasztor Sióstr Brygidek,"
[Kesz] Nieduży pojemniczek, został ukryty w pobliżu kościoła, w miejscu umożliwiającym w miarę dyskretne podjęcie.