Mało kto wie ale przed laty w Białymstoku istniała skocznia narciarska. Jej pozostałości to zardzewiała wieża stojąca wśród kramów i budek Targowiska Miejskiego przy ul. Kawaleryjskiej. Chcąc dowiedzieć się czegoś więcej na jej temat podjąłem się wysiłku przeanalizowania archiwalnych roczników Gazety Białostockiej. Zainteresowanych zapoznaniem się w szerszym zakresie z wynikami mojej pracy zapraszam do lektury zamieszczonych niżej materiałów.
Skrótowe kalendarium obiektu:
11.XI.1955 - pierwsze informacje prasowe na temat podjęcia budowy skoczni narciarskiej
11.III.1957 - pierwsze treningowe skoki ( H.Cytko -20 m)
27.I.1958 - pierwszy otwarty konkurs skoków (najlepsza lokata – Karpiel - ok. 18 m)
10.II.1958 - podczas otwartego konkursu ustanowiono rekord skoczni ( H. Cytko - 19,5 m)
23.III.1958 - otwarty konkurs skoków
25.I.1959 - otwarty konkurs skoków
1960-1962 - brak informacji o korzystaniu ze skoczni
25.II.1963 - otwarty konkurs skoków ( najlepsza lokata H. Cytko -18 m)
XII.1963 - Zatrudniono trenera Kazimierza Zelka. Projekt wykonania oświetlenia skoczni i przyległego do niej obszaru.
02.II.1964 - kontrolny konkurs skoków
1965-1967 - brak informacji o korzystaniu ze skoczni
1966 – skocznia jest wymieniona jako jeden z miejskich obiektów sportowych w białostockim przewodniku-informatorze. Zaznaczona na dołączonym planie miasta.
1970 – brak informacji o korzystaniu ze skoczni
1972 – skocznia jest wymieniona wśród innych obiektów sportowych w anglojęzycznym przewodniku po Białymstoku autorstwa Ryszarda Kraśko.
II.1973 - informacje wskazujące, że mimo konserwacji oraz wykonanej iluminacji obiekt w nie jest wykorzystywany.
VIII.1973 – na zdjęciu będącym w zasobach Narodowej Biblioteki Cyfrowej wyraźnie widać, że skocznia została częściowo zdemontowana. Nie ma już rozbiegu. Jest tylko główna wieża. Wokół budowane są pawilony wystawowe na Centralne Dożynki. Na szczycie wieży widoczny fragment oświetlenia.
2013 – pozostałość po stoczni to zardzewiała główna wieża. Brak schodów na kilka kondygnacji.
2015 - na głównej wieży zostają umieszczone ogromne reklamy
8.VIII.2018- pożar głównej wieży. Po przybyciu na miejsce pierwszych zastępów Państwowej Straży Pożarnej okazało się, że wszystkie drewniane elementy (deski na podestach i schodach) starej wieży są całe w ogniu, a na samym szczycie budowli znajdowały się 2 osoby - pracownicy firmy zajmującej się rozbiórką. Po rozstawieniu drabiny przystawnej, przy asekuracji ratowników obaj mężczyźni o własnych siłach zeszli z konstrukcji na dół, gdzie zostali przekazani będącemu na miejscu zespołowi ratownictwa medycznego. W działaniach udział brało 13 strażaków ( 2 samochody gaśnicze, 1 podnośnik i 1 samochód operacyjny). Po zakończeniu działań teren przylegający do wieży ogrodzono.
W sieci natknąłem się na informacje, wskazujące, że skocznia miała punkt konstrukcyjny K-40. Czy jest to zgodne z prawdą, nie wiem. Nie udało mi się póki co tego zweryfikować.
A teraz o samej skrzynce. Mikrus. Wewnątrz jedynie logbook. Trzeba mieć coś do pisania. Z uwagi na to, że wieża stoi na terenie Targowiska Miejskiego dostęp do niej jest ograniczony godzinami jego funkcjonowania. Handel w budach i kramach trwa zwykle od wczesnego rana do godziny 12-13. Ludzi jest wtedy masa, zarówno sprzedających jak i kupujących. Później życie na targowisku stopniowo zamiera i zaczyna się najlepsza pora do poszukiwań i podjęcia kesza. Około godz. 16 brama wejściowa jest zamykana, a terenu zaczyna strzec ochrona. Podjęcie w nocy wydaje się niemożliwe.