Słonecznej upalnej lipcowej niedzieli
walcząc z projektem [I♥PL]
w drodze do Lelka
trafiliśmy niespodziewanie na wspaniałe miejsce na odpoczynek
jest wiata i ławeczki
można podjechać keszowozem (i zostawić go tutaj idąc po ww kesz)
można usiąść i odpocząć
zjeść sernik lub szarlotkę
wypić dobrą kawę lub wodę (smakową z gazem lub bez)
może być też kotlecik, wafelek lub co tylko weźmiecie ze sobą ;)
jako że miejsce bardzo przypadło nam do gustu dając schronienie przed słońcem w naprawdę upalny dzień, postanowiliśmy je oznaczyć (założyć szybkiego kesza) dla kolejnych wędrowców.
zaszczyt ten przypadł mi, gdyż reszta ekipy albo opychała się ciastem, albo drzemała, albo goniła psa wokół wiaty.
SKRZYNKA to mały pojemnik schowany w północno-zachodnim rogu wiaty. zawiera logbook i drobny fant.