Strzelenka (Strzelniczka) – rzeka na Pojezierzu Kaszubskim, o długości 16,7 kilometra, wypływająca z jeziora Tuchomskiecgo. Płynie przez wsie Rębiechowo i Pępowo. Wpada do rzeki Raduni niedaleko wsi Lniska. (źródlo: Wikipedia)
W górnym biegu trafia jej się przeszkoda nie lada. Spotyka się ze żwirownią, która w toku eksploatacji tworzy dwa jeziorka. Rzekę pozostawiono w swoim nurcie, i kopie się po jej obu brzegach. Sama żwirownia to ciekawy obiekt przemysłowy, warto tam zajrzeć w dzień roboczy w godzinach pracy, jeśli ktoś sie nie boi hałasu. Dodatkową atrakcję w postaci rzeczki przepływającej przez środek wyrobiska można podziwiać jedynie z daleka, bo dostępu bronią tablice z napisem "Wstęp wzbroniony, Teren niebezpieczny". Dlatego też na żwirownię popatrzymy z daleka (i tak dobrze widać, jak mawiał 50-latek z dowcipu).
Skrzynka znajduje się w pobliskim lasku, nad Strzelenką, w rozwidleniu pięciu konarów drzewa, tuż nad ziemią. Jest to miejsce łatwo dostępne, ale nieuczęszczane. W lasku czasem jest pozyskiwane drewno, ale ma to miejsce daleko od skrzynki. Miejsce ukrycia pozwala na obejrzenie rzeczki, na drugim brzegu jest polana, która doświetla wodę, gdy świeci słońce.
Radzę zabrać dobre buty, a rowerzystom polecam błotniki. Okoliczne drogi rozjeżdżone przez samochody z drewnem bywają błotniste o każdej porze roku. Ale i tak lasek, jest uroczy.
Ze względu na niedokładność określania pozycji informuję, że skrzynka znajduje się na lewym brzegu rzeki, czyli po stronie wschodniej - tej od lasu, nie od polany.