Pałac w Słobitach – założenie pałacowo-parkowe powstałe w latach 1696–1732. W latach 1525–1945 była to główna siedziba pruskiego rodu Dohnów. W pałacu znajdowała się kolekcja dzieł sztuki zawierająca 450 obrazów, kolekcje monet i sreber, porcelany, mebli, biblioteka z 55 tys. woluminów. Na początku 1945 pałac został spalony w czasie działań wojennych i od tego czasu pozostaje w stanie ruiny. Kolekcje przechowywane w pałacu zostały częściowo wywiezione przez ostatniego właściciela i rozproszone trafiły do zbiorów muzealnych. Z parku pozostały fragmenty starego drzewostanu, w tym pomnikowe lipy posadzone w 1625. Więcej opisów tutaj:
http://slobity.com.pl/index.php/zabytki/palac.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%82ac_w_S%C5%82obitach
http://www.gazeta.mazury.pl/main/slobity-gdzie-sa-skarby-ksiazat-zu-dohna.html
Miejsce robi przygnębiające, ale duże wrażenie. Szczególnie jeśli porównać stan obecny ze zdjęciami sprzed wojny. Wtedy pałac prezentował się niesamowicie. W końcu byl główną siedzibą rodu książęcego (zu Dohna otrzymali tytuł książęcy w roku 1900.).
Terenu obecnie pilnuje jeden stróż, ale nie robi problemu i zgadza się, jeśli spytać grzecznie, czy można obejrzeć ruiny. Na wariata wchodzić nie polecam - stróż ma dwa pieski, a nie wiem, czy są zawsze uwiązane.
Skrzynka - ukryta na koordach. Nie trzeba wchodzić do wewnątrz murów, co może być niebezpieczne. Odradzam zwiedzanie w czasie burzy czy silnego wiatru, cios spadająca cegłą do przyjemnych nie należy.