Na początek chciałam wyrazić nadzieję, że słowo developer nie jest niczyją własnoscią intelektualną i żadnej chryji z tego nie będzie.
Skrzynka w stylu modnych ostatnio "gratek". Ta stoi sobie przy ul. Kickiego 14 (czyli baaaardzo blisko Meli) ale jest o tyle nietypowa, że obok stoi przyklejony jak najbardziej zamieszkały domek. Zauważyłam to dopiero, gdy zakładałam skrzynkę :)
Generalnie cały bajer z tym keszem polega na tym, żeby go nie zdemaskowaćbo znajduje się tuż obok akademików UW.
Po zbobrowaniu skitrać jako było przed. Zalecany zmrok, ulewa, szarówka lub inne okoliczności wrogie ewentualnym szpiegom ;)