Z budowaniem czarciego zamku było mniej więcej tak, jak z budową stadionu narodowego w Warszawie na EURO 2012 . Oto co mówi Wikipedia:
"...Podobno w dawno zapomnianych czasach miało tam powstawać siedliszcze diabelskich stworzeń potrafiących latać w płomieniach. Diabły te miały tam budować swoje zamczysko. Z niejasnych przyczyn musiało to być zrobione w ciągu jednej nocy, przed świtem zanim trzeci kur zapieje... Niestety wielka jasność i łuna, która towarzyszyła zbliżającym się ku końcowi pracom budowlanym, wprowadziła w błąd jakiegoś miejscowego koguta. Zapiał on przenikliwie budząc inne ptaki, które dołączyły do przedwczesnego ogłoszenia poranka. Na skutek takiego obrotu wydarzeń czarcia robota poszła w diabły i prawie skończona budowla legła w gruzach. Pozostały po niej jedynie porozrzucane bloki skalne..."
Potwierdzać legendę ma odcisk kopyta, który miał pozostać na skale jako ślad po jednym z budowniczych stojącym na miękkim jeszcze od gorąca niezastygłym kamieniu. Od czasu do czasu pojawiają się też opowieści o tym, jak to ten czy ów spotkawszy w lesie dziwnie odzianą postać z pozoru przypominającą człowieka, uciekał po chwili co tchu dostrzegłszy zamiast obutych stóp kopyta...
Do mnie tam żaden diabeł nie wylazł
Wzniesienie to ma wysokość 285 m n.p.m. Znajduje się w dużym kompleksie leśnym będącym częściowo rezerwatem przyrody. Miało tam miejsce wiele potyczek oddziałów partyzanckich w czasie powstania styczniowego 1863 r. Jest również miejscem pamięci narodowej z okresu II wojny światowej, głównie jako miejsce walk i śmierci majora Henryka Dobrzańskiego ps. Hubal.
Znajduje się tam pomnik w okolicy którego odbywają się nabożeństwa i spotkania kombatantów upamiętniające toczone tam walki.
Dodam tylko tyle, ze tego wszystkiego musiałam się dowiedziec z Wikipedii, bo lokalne wiochmeny w d... mają własne legendy i historię Nikt nic nie wie, nie słyszał i nie pamieta.
Prawdopodobnie skrzynka znajduje się na obszarze NATURA 2000
:
Dolina Czarnej - PLH260015 |
Koteusz
- Całkowity dystans: 1765 km