Będąc pod wrażeniem OP10A4 postanowiłem pokazać braci keszerskiej fragmenty żydowskiej historii z moich okolic. Na początek Krapkowice...
Cmentarz żydowski w Krapkowicach (ul. Kolejowa) został założony w 1824 r. poza granicami miasta, na uboczu, nad rzeką Odrą. Rozrastająca się krapkowicka gmina żydowska powiększała systematycznie teren cmentarza, który został otoczony ceglanym murem. Ostatni znany pochówek odbył się 23 kwietnia 1925 r.
W 1939 r. cmentarz przeszedł na własność Zrzeszenia Żydów w Niemczech (Reichsvereinigung der Juden in Deutschland). Podczas II wojny światowej w czerwcu 1943 r. cmentarz został przejęty przez Gestapo.
Na powierzchni 0,29 ha zachowało się 48 dziewiętnastowiecznych nagrobków, wykonanych z piaskowca i kamienia wapiennego. Na płaskich kamiennych tablicach nagrobnych zachowały się typowe zdobienia oraz inskrypcje w językach hebrajskim i niemieckim. Brak informacji o jakichkolwiek masowych grobach na cmentarzu.
Teren jest w całości ogrodzony ceglanym murem. Granice nekropolii są zachowane i zgodne z granicami z 1939 r. Wejście przez zamkniętą bramę prowadzi na cmentarz od strony drogi publicznej. W bezpośrednim sąsiedztwie stoją domy mieszkalne. Cmentarz jest sporadycznie odwiedzany. Wandalizm na jego terenie stanowi niewielkie zagrożenie. Teren jest zaniedbany, zarośnięty drzewami i gęstymi zaroślami. Problemem jest nielegalne wysypywanie śmieci oraz bujna roślinność.
Rejestr zabytków nr 230/89 z 04.12.1989
(http://www.sztetl.org.pl)
Na temat materiałów użytych do stawianych macew został napisany ciekawy artykuł.