Na Baranie wybralismy się od strony Huty Polańskiej. Idąc czerwonym granicznym szlakiem można zobaczyć ładne widoki po stronie słowackiej. Własnie w takim miejscu postanowilismy ukryć skrzynkę. Widoki nie dorównują tym, które można zobaczyć z Baraniego, ale niech to będzie taki przedsmak i zachęta do dalszej drogi. Skrzynka ukryta jest pod drzewem, osłonięta kamieniem.